Rozdział IV
Jest niewątpliwie niezwykle jednorodny, bowiem poświęcony jest produkcji i zastosowaniu dziegciu. Problematykę tę przedstawia Krzysztof Wasilczyk w artykule Historyczne dziegciarstwo w eksperymencie archeologicznym. Jest to artykuł niezwykły, bowiem zdaje sprawę nie tylko z eksperymentów w produkcji dziegciu, ale i z bogatego spektrum jego zastosowania. Autor – wytrawny znawca problemu i doświadczony praktyk – w sposób uporządkowany i przejrzysty prezentuje zmagania w procesie rozwikłania dawnej formuły produkcji tej niemalże zapomnianej dzisiaj substancji. Autor uświadamia nam jak ważny jest dobór drewna, odpowiednich naczyń glinianych, tzw. polepy i „prowadzenia ognia” w trakcie procesu wytopu. Tekst czyta się niemalże jak sprawozdanie z dramatycznych wydarzeń, gdzie każdy element eksperymentu jest niezwykle istotny.
Rezultaty tych doświadczeń, jak się wydaje, mają znakomitą przyszłość, bowiem poza walorami użytkowymi (klej, uszczelniacz itp.) dziegeć powrócić może do łask w ratowaniu naszego zdrowia, co autor akcentuje wskazując współczesne zastosowania lecznicze w warunkach szpitalnych.
.
Rozdział V
Zawiera niezwykle interesujące i cenne badawczo dla archeologii sprawozdanie prezentujące wyniki analiz próbek naczyń glinianych – i tych zabytkowych, i tych współcześnie wytworzonych – pod kątem pozostałości organicznych pochodzących z produktów obrabianych lub przechowywanych w danym naczyniu. Sprawozdanie z tych analiz przedstawili Joanna Kałużna-Czaplińska, Agnieszka Białek i Paweł Lis w artykule Wyniki analiz zawartości substancji organicznych metodą GC/MS w naczyniach stosowanych podczas eksperymentalnego odtwarzania pożywienia wczesnośredniowiecznych Słowian oraz ceramiki zabytkowej z grodziska w Chodliku. Zastosowana metoda badawcza, jak stwierdzają Autorzy jest stosowana z powodzeniem od kilku już dziesięcioleci w Wielkiej Brytanii i USA analiza chemiczna pozostałości organicznych, zaabsorbowanych do wnętrza ścianek naczyń ceramicznych, prowadzona techniką chromatografii gazowej sprzężonej ze spektrometrią mas (GC/MS).
Cieszy więc fakt wprowadzania tej metody w archeologii polskiej. Dokonane analizy na pozostałościach zabytkowych naczyń glinianych typu chodlikowskiego, mimo braku wiedzy na temat rodzaju produktów czy potraw w nich przechowywanych bądź przetwarzanych, przyniosły interesujące wyniki, które – jak piszą autorzy – pozostają w dużej spójności z preferowanymi przez wczesnośredniowieczne plemiona zachodniosłowiańskie i dominującymi w ich kuchni rodzajami surowców spożywczych. W świetle analiz mamy potwierdzenie na przechowywanie tłuszczy zwierzęcych i roślinnych , a co ciekawsze również przetwarzanie w naczyniach surowców spożywczych poprzez ogrzewanie. Analiz dokonano również – i to jest doskonałe odniesienie w przypadku braku danych co do zawartości w autentycznych naczyniach zabytkowych – w naczyniach wytworzonych w Ośrodku współcześnie, ale z pietyzmem wzorowanych na ceramice zabytkowej. W naczyniach tych gotowano trzy różne rodzaje pożywienia: mięsne, zbożowe i mleczne. Uzyskane wyniki będą bardzo pomocne w badaniach ceramiki zabytkowej, szczególnie w kwestii frekwencji kwasów tłuszczowych, bowiem jak stwierdzają autorzy.
Uwagę zwraca jednak wyraźnie uchwytna różnica między ilością kwasów tłuszczowych, wykrytych w analizowanych próbkach ceramiki, a ich ilością zawartą w świeżych surowcach spożywczych. Szczególnie wyraźnie widać to w naczyniu 2, używanym do gotowania kaszy jęczmiennej, w której ilość kwasów nienasyconych zdecydowanie odbiegała od zawartości tych substancji w świeżej kaszy jęczmiennej. Wynikać to może z faktu, że kwasy te są bardzo podatne na utlenianie i poprzez to szybko ulegają degradacji. Ta istotna obserwacja, dokonana na materiale liczącym zaledwie 5 lat, wskazuje, że efekt ten w ceramice zabytkowej może być zwielokrotniony. Sądzę, że uzyskane wyniki mają nie tylko znaczenie dla ustalenia składników pokarmowych i potraw w słowiańskiej konsumpcji, ale również wzbogacają naszą wiedzę na temat znakomitego przygotowania naczyń glinianych, szczególnie pod kątem termicznej obróbki produktów spożywczych.
Interesującym aneksem do wyników analiz uzyskanych dzięki zaawansowanej technologii badawczej jest artykuł Kariny Rudzkiej, Badania stanu wiedzy mieszkańców zachodniej części Kotlinny Chodelskiej z zakresu etnobotaniki leśnej na tle zbieractwa Słowian we wczesnym średniowieczu. Zaletą podjętych obserwacji jest nie tylko próba ustalenia wiedzy o roślinach współczesnych mieszkańców Kotliny Chodelskiej, ale również zwrócenie uwagi na fenomen ciągłości eksploatacji środowiska botanicznego na tym terenie. Poza tym jest to kolejne wzbogacenie wachlarza zainteresowań badawczych Ośrodka Archeologii Doświadczalnej. Zebrało się grono badaczy, którzy stworzyli – już można tak powiedzieć – pole działań interdyscyplinarnych mających na celu rekonstrukcję modelu egzystencji dawnej grupy osadników słowiańskich zamieszkałych w Kotlinie Chodelskiej. Tak wyraźnie zakreślony obszar i jego specyfika tworzy – moim zdaniem – wiarygodną podstawę do odtworzenia umiejętności adaptacyjnych Słowian a być może także ich określonych preferencji konsumpcyjnych.