Co więcej pojawiają się też programy telewizyjne dla smakoszy, lokalne gazety promują kuchnię zagraniczną dołączając cotygodniowe dodatki, które można kolekcjonować. Jednym z takich dodatków jest wydawany przez Gazetę Wyborczą Kulinarny Atlas Świata. Posiadający swą ideową kontynuację zatytułowaną Nowa kuchnia polska: spotkania przy stole. Postanowiłam omówić ten drugi, wydany nieco później „album”, ponieważ nawiązuje on do konwencji polskiej tradycji kulinarnej, nadając nowe formy dobrze znanym potrawom.
.
Spotkania przy stole
Wydawane co tydzień przez kilka miesięcy dodatki kulinarne pokazały polską kuchnię w nieco innym świetle. Ciekawą innowację stanowią duże, piękne fotografie. Nie pełnia one roli dokumentacji gotowego dania, są doskonale skomponowane, przemyślane, często zajmują więcej miejsca niż sam przepis na potrawę.
Nie pominięto również językowego ubarwienia każdego wydania. W otwierającym całą serię publikacji dodatku zatytułowanym „spotkanie u babci” na wstępie czytamy: „Lubimy poznawać nowe smaki. Odkryliśmy już kuchnię włoską, grecką, francuską. Ale od czasu do czasu przychodzi nam ochota na coś swojskiego, domowego i polskiego. Wtedy dzwonimy do babci i wpraszamy się na obiad. Na rosołek i zraziki i szarlotkę. Tego nam było trzeba!”
Tak rozbudzane wspomnienia na pewno zachęcą czytelników do zaangażowania się w kulinarną przygodę, a zmysły zostaną pobudzone nawet jeśli poprzestaniemy na „smakowaniu” artykułów czy to pod względem literackim czy wizualnym.
Jeszcze ciekawsze są umieszczone przy każdym przepisie symbole, określające czasochłonność i kosztowność składników niezbędnych do realizacji potrawy. Same przepisy formułowane w drugiej osobie liczby pojedynczej sprawiają wrażenie, jakby autor kierował się tylko do nas. Krótkie polecenia – najlepsza w przekazie instrukcja. Każdy nowy „odcinek” odnosi się w specyficzny dla siebie sposób do kanonu kuchni polskiej. Niektóre dodatki wyrażają zrozumiały podział, np. te poświęcone
kuchniom regionów.
Inne z kolei mają dość osobliwy klucz podziału. Pojawiają się spotkania kolorystyczne, zbierające potrawy zielone, czerwone, fioletowe czy różowe, itp. Przyciąga nas nasycenie koloru, intensywnie smakowite, podobne na łamach całego wydania. Wertując strony przykładowego odcinka: Spotkania różowego napotykamy na świeże, soczyste wiosenne owoce i warzywa: buraczki, rzodkiewka, rabarbar, truskawki prezentujące się w różnych smakowitych wariacjach.
.
Agnieszka Kaczmarek