A jak wygląda sprawa w przypadku restauratorów?

Jeśli chodzi o świadomość Polaków, o którą pytała Pani na początku, to w przypadku restauratorów, widzimy, że ostatnie 3-4 lata to ogromne zwrócenie się w stronę produktów polskich. W wielu przypadkach, właściciele restauracji inspirują się produktami, które są na wyciągnięcie ręki, jak np. runo leśne, dziczyzna, czy ryby z Bałtyku.

Coraz większa liczba osób propaguje zakup produktów lokalnych, a za przykład niech posłuży tutaj Wojciech Modest Amaro, który swoją restaurację stworzył na bazie produktów lokalnego pochodzenia od małych producentów.

.

Czyli można dostrzec jakieś „przebudzenie” w tej kwestii.

Owszem, z tymże jesteśmy dopiero na początku drogi. Przykładowo – we Włoszech jest około 40 000 podmiotów produkujących ser. My serowarstwa dopiero się uczymy. Wyjątkiem jest pan Marian Nowak, będący prekursorem serowarstwa w oparciu o własne gospodarstwo rolnicze. Posiada świetny nabiał i takich gospodarstw powinniśmy mieć tysiące. Niestety, dziś rolnik odzwyczaił się, że może sam przerobić produkt, a nie tylko go sprzedać dalej. Podobnie rzecz ma się z piekarniami. Ze świecą można szukać takich, w których chleb nie jest dowożony, a wypiekany na miejscu.

.

Slow Food

We Włoszech jest około 40 000 podmiotów produkujących ser, natomiast my serowarstwa dopiero się uczymy. Fot. www.slowfood.pl

.

Czasem słyszy się, że slow food, to kontrpropozycja do znanym wszystkim fast foodów.

Owszem – nazwa slow food jest też często kojarzona, jako przeciwieństwo do fast foodu, jednak ja się z tym nie zgadzam. Dodam więcej – My nawet nigdy nie wyrażamy się negatywnie o fast-foodach. Jest to po prostu propozycja, która dobrze wkomponowuje się w określony styl życia określonej grupy ludzi.

Slow food ma swój pozytywny przekaz. Mówimy najczęściej o producentach, ponieważ to właśnie oni są w centrum naszej działalności. Mamy także tzw. „arkę smaku” – czyli produkty, na które staramy się zwracać szczególną uwagę, jak chociażby piwa niepasteryzowane, czy cydr, który w Polsce pojawił się około 12 lat temu, za sprawą pani Anity Chachulskiej. Chciałoby się rzec – dlaczego tak późno? Przecież napój ten śmiało mógłby być naszym smakiem narodowym.

.

A czy zauważył Pan rozwój w kwestii browarnictwa?

O tej sprawie mówiliśmy 13 lat temu i dziś mamy wspaniały rozwój browarnictwa rzemieślniczego na wielką skalę. Jest to jedyna kategoria, gdzie browary koncernowe, zaczęły naśladować browary rzemieślnicze, wprowadzając nowe piwa przy wykorzystaniu różnego rodzaju słodów. Myślę, że polskich marek piw jest blisko 2000 i jest to zdecydowanie fenomen, bo wydawało się jeszcze 10 lat temu, że będą istnieć zaledwie 3 koncerny, które rozdawać będą karty. A dziś mamy zupełnie inną sytuację.

.

Dziś w sklepach trudno dziś o świeżą żywność z krótką datą do spożycia…

Na przestrzeni ostatnich 15 lat byliśmy zafascynowani zachodnim światem, ładnymi opakowaniami. Zachęcano nas do kupowania produktów z długą datą ważności, co spowodowało zanik na sklepowych półkach żywności prawdziwej, niekonserwowanej. Dziś w sklepach nie ma prawdziwego, świeżego mleka. Zwykło mówić się, że jest to mleko pasteryzowane, z krótką datą do spożycia. Część z nas pamięta, że kiedyś szło się do sklepu, mleko stało w bańce i można je było, za pomocą chochli, nalać do butelki, a następnie wziąć do domu. Miało ono zaledwie 2-3 dni terminu do spożycia, jednak było prawdziwe.

Pozwala się na sprzedaż mleka świeżego w mlekomatach rolnikom, lecz mleczarniom zabrania się tego robić. To jest absurd. Mówi się, że mleko UHT traktowane parą w wysokości 150*C jest najlepsze. Przecież takie mleko nie ma żadnych wartości odżywczych. Dziś niestety Unia Europejska często podlega w swoim systemie bezpieczeństwa żywności wpływom dużych koncernów. Żeby móc sprzedawać na wielu rynkach swoje produkty starają się narzucić małym producentom wymagania, które oni mogą spełnić. Jednak wymagania te służą tylko temu, żeby żywność ta była z jak najdłuższa datą do spożycia. A to nie jest coś, o co nam chodzi, ponieważ uważamy, że żywność powinna być wytwarzana na terytorium lokalnym.

.

Rozmawiała Anna Białka

Komentarze